W niedzielę wieczorem do jarosławskiej komendy policji dotarła informacja o zaginięciu 67-letniej mieszkanki Jarosławia. Sprawę zgłosiła zaniepokojona rodzina kobiety. 67-latka wyszła z domu po godzinie 16 i nie wróciła, ani nie nawiązała kontaktu.
Trudne warunki pogodowe, w postaci intensywnych opadów śniegu i niskiej temperatury stwarzały zagrożenie życia i zdrowia dla kobiety. Oficer dyżurny szybko rozesłał rysopis zaginionej, a mundurowi przystąpili do poszukiwań. Prowadzono je w Jarosławiu, a także na terenie lasu w Kidałowicach oraz w Boratynie, gdzie miała być widziana poszukiwana seniorka. W poszukiwaniach brali też udział policjanci z Rzeszowa oraz jarosławscy strażacy.
Szczęśliwie wczoraj, po godzinie 12, policjanci znaleźli 67-latkę na terenie miasta. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.