piątek, 7 lutego, 2025
SeoHost.pl
Strona głównamainBlogiWojna sądem nad światem?

Wojna sądem nad światem?

Opublikowane

Nie ma obecnie zdarzenia donioślejszego nad tę wojnę. Kilka wojen na świecie i wszyscy jesteśmy nimi dotknięci, chociaż nie wszyscy bierzemy w nich czynny udział. Stawiamy sobie pytanie my, wierzący: jak Bóg mógł dopuścić do tak okropnych zbrodni? Jak pogodzić wojny tak okrutne z Jego dobrocią i miłosierdziem? Wszystkie te niepokojące pytania wymagają odpowiedzi. Jesteśmy pełni trosk oraz trwogi o najbliższe jutro. Jak może Bóg, którego przecież nazywa się miłosiernym, dopuścić do czegoś tak potwornego? Jak pogodzić wojnę z miłosierdziem Bożym?

Rysunek Kazimierza Ivosse

Mimo wszystko, miłosierdzie to jednak nie pozostaje w sprzeczności z Jego najwyższą sprawiedliwością, z Jego najwyższą świętością i Jego najwyższą mądrością. I tu nasuwa się kolejne pytanie: czy obecne wojny nie mogą być takim sądem Boga nad światem? Oto rozpowszechniło się wśród nas mniemanie, jakobyśmy byli lepsi od naszych przodków, szukając powodów nie do gloryfikacji, ale potępienia. Wystarczy spojrzeć na to w stronę działań koalicji względem etycznym, usiłując zamieść wszystko, co było dobre za poprzedniej władzy, pod brudny dywan. Jest pod nim coraz więcej zgnilizny, zgnilizny i fetoru po obecnej władzy.

To pewne, że chrześcijańskie pojęcie cierpienia tłumaczy nam i wyjaśnia również tę ciężką niedolę, jakie niosą nam te wojny w różnych zakątkach świata, także za naszym płotem. Tłumaczy, że nie mamy prawa powątpiewać w miłosierdzie Boże. Nasza wiara w Boga napawa nas światłością oraz otuchą tam, gdzie niewiara staje się bezradna i bezsilna wobec grozy faktów. W każdej potrzebie uciekamy się do Boga, mówi stare przysłowie. Sprawdza się ono szczególnie dziś, w tej zawierusze klęsk i nieszczęść, jaki wojna zasępiła na horyzoncie nie tylko Europy. Utrapienia czasu tych wojen, choć tylko pośrednio bierzemy w nich udział, mają ogromny wpływ na nasze uosobienie.

Znalazło to oddźwięk w milionach serc. Czyż zatem ten czas wojen nie jest jakby stworzony na to, aby obudzić w nas pokorę wobec Boga? Tu warto wspomnieć choćby oblężenie Wiednia przez Turków w roku 1683. Niewielka była ilość mieszkańców miasta w porównaniu z potężną armią turecką. Straszliwa dżuma bowiem przed czterema laty szalała w Austrii Dolnej, pochłaniając setki tysięcy ofiar. Na murach Wiednia stało zaledwie 15 do 20 tysięcy wojsk stałych oraz posiłkowych pod wodzą Jana Sobieskiego na Łysej Górze. Oto sam król Polski służył do Mszy Świętej odprawianej tuż nad ranem przed bitwą. Potem z okrzykiem: „Bóg naszą obroną!” i z pieśnią „Boga Rodzica Dziewica, Bogiem sławienia Maryja, rzucił się na bisurmańskie zastępy, odnosząc zwycięstwo. Odtąd Turcy już nigdy nie zapuszczali się zagonami w głąb Europy.

Wiemy, że przypowieść o ziarnku goryczy przedstawia losy Królestwa Bożego na tej kulce ziemi. Podczas wojny secesyjnej w Ameryce, której szaleństwo wojenne przychylało się raz w tę, raz w drugą stronę, zapytano prezydenta Stanów Zjednoczonych, Abrahama Lincolna, męża bardzo religijnego: „Myśli pan, że Bóg jest po naszej stronie?” Na co ten odparł: „Nie wiem tego. Zależy mi jednak bardziej na tym, abyśmy my byli po stronie Boga.”

W pewnym sensie wojny są takim sądem nad światem. To prawda, że nigdy tyle państw i narodów nie prowadziło ze sobą tak okropnych wojen. W stanie wojennym było więcej narodów w drugiej wojnie światowej, ale i ten nasz czas może przynieść pomnożenie liczby wojen prowadzących do wojny światowej. Ta zawierucha wisi nad nami. Są wokół niej fałszywi prorocy i ja nie chciałbym być jednym z nich.

Wajna, szto ty podła zdiełała, słów tych nie wyśpiewał Rosjanin, ale Gruzin, Bułat Okudżawa, który wiele lat spędził w naszym kraju. Tak się składa, że zdumiewające postępy techniki nowoczesnej, sprawiły, że te wojny są najkrwawsze ze wszystkich jakie kiedykolwiek były, a czai się za plecami ta najokropniejsza. Sprawa wisi na włosku. Duch chrześcijański musi wniknąć w życie polityczne narodów i wówczas dopiero prawda i sprawiedliwość będzie miała większy walor niż zbrojenia wojskowe w której to dziedzinie trwa obecnie wyścig.

Wojna jest jedną z najstraszniejszych plag ludzkości, wloką się za nią potworne cierpienia, niedola oraz śmierć. Mamy konwencję genewską i konwencję haską, i co z tego? Gdzie jest sędzia, który czuwa nad ich wykonaniem? Czas pokaże, co będzie dalej. Gdzie jest zwycięstwo twe, śmierci? Święty Paweł powie triumfująco: „Zwycięstwo słusznej sprawy będzie zupełne dzięki Bogu, który nam dał zwycięstwo.”

Jarosław na starych pocztówkachspot_img

Najnowsze na stronie

Pastorałka

Zmierzch się kładzie hen po polach,ciszę gra,pieśnią dzwoni mróz dokoła,bieli dach.Wschodzi gwiazdka Betlejemska,na niebie...

Cicha noc, Święta noc…

Kontemplując ową ciszę tu na emigracji przypomniały mi się słowa Phil Bosmana, otóż ludzie...

Mikołajki w Jarosławskich Podziemiach

Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu serdecznie zaprasza na wyjątkowe wydarzenie "Mikołajki w Podziemiach...

5 Wieczorny Bieg Mikołajkowy

Bieg odbędzie się w niedzielę 8 grudnia 2024 r. o godz. 15:00 na terenie...

Więcej

Pastorałka

Zmierzch się kładzie hen po polach,ciszę gra,pieśnią dzwoni mróz dokoła,bieli dach.Wschodzi gwiazdka Betlejemska,na niebie...

Cicha noc, Święta noc…

Kontemplując ową ciszę tu na emigracji przypomniały mi się słowa Phil Bosmana, otóż ludzie...

Krajobraz coraz bardziej zsekularyzowanej Europy

Cóż, chcemy czy nie, jesteśmy tu krótko – zaledwie przez trzy dni: wczoraj, dziś...