Wieczorem, 7 listopada dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał zgłoszenie o dewastacji wiaduktu kolejowego w Radymnie. Wynikało z niego, że grupa mężczyzn maluje farbami wiadukt. Przybyły na miejsce patrol zastał kilka osób, które na widok radiowozu wsiadły do toyoty i odjechały. Funkcjonariusze ruszyli za nimi, użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wydając polecenie kierującemu do zatrzymania pojazdu. Samochód zatrzymał się na jednej z ulic Skołoszowa. Jak się okazało był więcej niż pełny – wewnątrz znajdowało się dziewięciu młodych mężczyzn, z czego trzech pasażerów podróżowało w bagażniku.
Mundurowi skontrolowali wszystkie osoby podróżujące pojazdem. W trakcie czynności przy 17- i 22-latku znaleźli dwa woreczki foliowe z zawartością białej substancji. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to amfetamina.
W trakcie doprowadzania 22-latka do radiowozu mężczyzna stał się agresywny. Mieszkaniec gminy Radymno zaczął się wyrywać funkcjonariuszom, nie reagował na wydawane polecenia i uderzył głową w klatkę piersiową jednego z policjantów. Oprócz tego wulgarnie wyzywał mundurowych. Tym udało się opanować sytuację, obydwaj mężczyźni zostali umieszczeni w policyjnym areszcie.
17-letni mieszkaniec gminy Orły, podobnie jak 22-latek usłyszeli już zarzuty posiadania środków odurzających. Starszy z mężczyzn odpowie też za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz znieważania interweniujących policjantów. O ich dalszym losie zdecyduje sąd, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Oprócz tego policjanci w zatrzymanej toyocie ujawnili dwie puszki sprayu. Teraz trwa ustalenie tego, kto jest odpowiedzialny za dewastację wiaduktu kolejowego.
Inna interwencja policji z naszego powiatu.
