Na okładce czasopisma The Economist ukazującym się w wielu krajach świata – kula ziemska obwiązana z napisem; Closed i wirujące wokół globu koronawirusy. The virus is coming. A ten nasz świat balansuje pomiędzy coraz bardziej ponurymi statystykami. I nie jest to science fiction, ale science at work. COVID-19… Is China wining? A kryzys tuż, tuż. Czy pęknie Global Business barometr? Pytania, pytania i jak dotąd żadnej odpowiedzi. It’s going global. Tak już bywa, że w obliczu zagrożenia czujemy się osamotnieni. Zastój związany z pandemią, teraz w okresie wakacji, trochę wszystko unieruchamiają, ale osobiście widzę, że zagrozi to globalizacji, a istnieje tylko zawieszone w powietrzu pytanie, na które może zaistnieć odpowiedź; Goodbye globalisation. Jak dotąd nie ma gotowego patentu na skuteczny lek na COVID-19 i to może mieć wpływ na trend w światowej tkance kładącej kres właśnie również temu trendowi, jakim jest to niby cudo, globalizacja. Ciekawie wygląda mapa Europy, jeżeli chodzi o natężenie skuteczności wirusa w tej części świata. Wg opracowań Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w skali 1 do 64 ofiar zarazy na 100-tysięczną populację, w najczarniejszych kolorach są Anglicy, Włosi, Francuzi, Szwedzi, Hiszpanie oraz Irlandczycy. Po tych krajach plasują się Niemcy, Turcy, Austriacy, Rumuni, Węgrzy i Czesi. Dalej plasują się Norwedzy, Finowie, Estończycy i Słoweńcy. Nasz kraj pozostaje w grupie z Chorwacją, Bułgarią, Ukrainą, Litwą, Estonią i Rosją z najniższą śmiertelnością… Włosi jako pierwsi chcą uderzyć w polityków oskarżając ich o indolencję w działaniu przeciw epidemii. Międzynarodowa Organizacja Zdrowia wystąpiła ostatnio z oskarżeniami do wielu rządów państw za taką beztroskę o własny naród. Zarzuca tym rządom brak dalekowzroczności w przeciwdziałaniu i błędne decyzje. Sama krytykowana za to samo, chce zrzucić odpowiedzialność za ten stan rzeczy na innych. Nasza opozycja czyni to samo, nazywając słuszne, mądre decyzje rządowe za…rozdawnictwo. The politics od pandemics. Można rzeczywiście zwariować. Ale przecież strach znaleźć się w domu wariatów w tej sytuacji. Nic dziwnego, że człowiek znajduje się jakby we mgle z bezformią jakiegoś pomysłu. Gąszcz kłopotów, więc bardzo uważnym trzeba być dla każdego człowieka, ponieważ on może nagle odejść. Ktoś powiedział mi… nagle zobaczyłem i pojąłem śmierć. Problem świata, a przecież chcieliśmy go uczynić lepszym i piękniejszym, nade wszystko mądrzejszym.