W środę, przed godziną 18, dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierowcy, który pił piwo w trakcie jazdy po autostradzie A4. Policjanci zostali skierowani w kierunku Cieszacina Wielkiego i w okolicach 629 kilometra autostrady odnaleźli opisany pojazd. Informacja od spostrzegawczego zgłaszającego okazała się prawdziwa – po zatrzymaniu do kontroli od mężczyzny kierującego volkswagenem czuć było alkohol. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile w organizmie 30-letniego obywatela Ukrainy.
Kierowca został zatrzymany i osadzony w areszcie, zatrzymano jego prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów nawet do lat 15, a także wysoka grzywna.
Poprzednie groźne zdarzenie na A4.