Dzięki wizycie trychologicznej oraz konsultacji dietetycznej pacjentowi zapewniona jest kompleksowa opieka polegająca zarówno na identyfikacji, jak i radzeniu sobie z problemem powodującym schorzenia trychologiczne. Dzięki indywidualnemu podejściu do każdego pacjenta i dostosowaniu diety zarówno do jego możliwości jak i potrzeb, możliwe jest dłuższe stosowanie się do wskazanych zaleceń, co za tym idzie odzyskanie dobrego samopoczucia, poprawy stanu zdrowia oraz uzyskania lśniących włosów. – wyjaśnia trycholog Anna Mackojć z Instytutu Trychologii
Podstawą jest oczywiście zbilansowanie jadłospisu oraz opieranie go na jak najmniej przetworzonych produktach, dużej koncentracji przeciwutleniaczy, fitozwiązków czy witamin oraz unikaniu ryzykownych strategii żywieniowych mogących pogorszyć stan włosów. Odpowiednie rozłożenie produktów na posiłki jak na pzykład łączenie produktów wzajemnie uzupełniających się pod kątem składu aminokwasowego: produkty mleczne ze zbożowymi czy zwiększające wchłanianie pierwiastków, na których spożyciu szczególnie nam zależy, na przykład natka pietruszki jako źródło witaminy C wspomagające wchłanianie żelaza z soczewicy, pomaga w wydobyciu pełnego potencjału z jadłospisu. Ważne są również realistyczne cele tak, aby kolejne nawyki żywieniowe stopniowo znajdowały stałe miejsce w życiu pacjenta.
Zarówno wiele kobiet jak i mężczyzn w przypadku występowania nadwagi oraz otyłości sięgają po restrykcyjne diety. Niestety te bardzo nisko energetyczne, dostarczające nieraz poniżej 1200 kcal będą miały wpływ na pogorszenie stanu zdrowia, zmniejszenie podstawowej przemiany materii (PPM) oraz wypadanie włosów. Dieta niskoenergetyczna nie jest bowiem w stanie zapewnić nam odpowiedniego spożycia zarówno makro- jak i mikroskładników w diecie, co w konsekwencji prowadzi do niedożywienia organizmu, silnego stresu wewnątrzustrojowego, zmian hormonalnych oraz powstania łysienia telogenowego. Niebezpiecznymi dietami są również prowadzone na własną rękę diety wykluczające. Każda dieta wykluczająca np. nabiał, gluten czy mięso powinna być uzasadniona zdrowotnie oraz skonsultowana ze specjalistą. Im mniejszą mamy pulę produktów, które możemy wykorzystać w jadłospisie, tym łatwiej narazić się na niedobory pokarmowe. Przykładowo, wykluczenie glutenu może wpłynąć na niedobory witamin z grupy B, będące kofaktorami enzymów niezbędnych w procesach energetycznych organizmu, a więc stawiamy blokadę dla wzrostu włosa.