Sobotni wieczór 26 marca 2022 r rozpieszczał nas bardzo dynamiczna pogodą, wiało bardzo mocno i przywiało dużo miłośników sztuki fotograficznej do kultowej „Małej Galerii” na placu Mickiewicza 6 .
Autorką wystawy jest popularna Wercia, miłośniczka turystyki, oraz fotografii.
Swoja twórczość poświęciła poszukiwaniu ciszy, którą zatrzymała na „błonie fotograficznej” dla uproszczenia dodam, że jest to matryca aparatu fotograficznego, ale błona lepiej brzmi.
Pracowała i pracuje nad tym tematem już parę lat i prawdopodobnie nigdy go nie skończy. Złapać i posłuchać ciszy można wszędzie, tylko potrzeba chwilę zwolnić, usiąść, na pewno ją odczujemy. Życie bardzo szybko biegnie i się nie spostrzeżemy jak staniemy nad grobem, wtedy dotrze do nas co nam uciekło.
Warto odwiedzić wystawę, i jej posłuchać jak ona może brzmieć .
Młodym stażem fotograficznym radzę pooglądać foty, będą mieli pewną wiedzę i świadomość na czym można się wzorować.
Weronika też pierwsze kroki stawiała w klubie fotograficznym Atest 70, tam też nie raz kazano jej zakopać foty byle jakie głęboko pod ziemią, żeby ich nikt nie znalazł. Widać to kopanie wyszło jej na zdrowie, i są tego efekty.
Mam nadzieję, że nie odpuści swojej pasji, tak jak to się stało z wieloma „fotografkami” a szkoda bo dobra fota też przyciąga turystów w tereny podkarpackie i daje prace innym. WARTO o tym pamiętać gdy publikujemy foty.