Od dłuższego czasu w Hamburgu na placu katedralnym prowadzone są prace wykopaliskowe. Obecnie archeolodzy niemieccy doprowadzili do niezwykłego odkrycia, otóż znaleziono tam części płyty nagrobnej papieża Benedykta V. Jak wiadomo papież ten został w roku 964 „zdetronizowany” przez cesarza Ottona I i zesłany właśnie do Hamburga, gdzie też zmarł w roku 965. Ciało Benedykta V zostało przewiezione do Rzymu, jednakże wierni z tego miasta wznieśli eks – papieżowi okazały pomnik nagrobny w istniejącej podówczas katedrze Matki Bożej. Cenne wykopalisko zaintrygowało władze miejskie Hamburga i będąc w posiadaniu części owej płyty nagrobnej, postanowiono odtworzyć wierną kopię nagrobka,przy czym zostanie on umieszczony w kompleksie planowanego Forum Archeologicznego. Hamburg jest metropolią, gdzie wedle kościelnych statystyk aż 50% mieszkańców jest nieochrzczonych. Święty Bonifacy (St. Bonifatius), Apostoł wszystkich Niemców (Apostel der alle Deutschen) niewątpliwie jest tam, w niebie, mocno zawstydzony. W roku 2004 Niemcy obchodzili Jubilaumsjahr związany z postacią tego wielkiego misjonarza. (1250 Todestag des Apostels der Deutschen). Ukazało się sporo książek i publikacji broszurowych na temat żywota świętego. Odbyła się też premiera musikalu (Bonifatius – das Musical). Winfried Bonifatius zmarł 5 lipca 754 roku i do dzisiejszego dnia nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci w wieku 51 lat. Nowy testament wyznaczył mu zadanie, które żarliwie wypełniał, zaznaczając Kościół niemiecki w Rzymie mocnym, wyraźnym akcentem. „Geht hinaus in die ganze Welt und verkiindet das Evangelium allen Geschópfenl”. (Mk 16,15). Przez 40 lat przemierzał Europę, porzucając klasztorną celę. Zresztą celę benedyktyńskiego klasztoru w Exeter poznał w dzieciństwie jako „puer oblatus”. Dotarł do Anglii i Szkocji, wędrował przez Francję, niosąc Boże słowo,a także zakorzeniając głęboko pojęty humanizm, kulturę oraz to, co Niemcy określają… freiheitsverstandnis. Jego niezwykła osobowość (Prsonlichkeiten) mogła fascynować. Był mu przychylny ówczesny papież Grzegorz II„a także jego następca Grzegorz III (731 – 741). Trzykrotne odwiedziny Rzymu odbył pieszo pokonując Alpy. Jest rzeczywiście świętym na te trudne czasy, co potwierdzał następca Jana Pawła II – Benedykt XVI. W roku 1980 odwiedzając Fuldę, gdzie pochowany jest ten święty, nasz Papież powiedział: „Vielen sagen, dies Geschichte neige sich dem Ende zu. Ich sage euch: Diese Geschichte des Christentums in eurem Land soll jetzt neu beginnen, und zwar durch euch, durch euer im Geist des heiligen Bonifatius geformtes Zeugnis..”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy: Wielu uważa i twierdzi, że historia tego świętego przebrzmiała i ma swój koniec. Ja mówię wam, ta historia chrystianizacji waszego kraju oraz narodu przebiega dalej, a towarzyszy jej nieodłącznie duch świętego Bonifacego, jego świadectwo. Cóż, zawsze kochamy za mało swoich świętych. Stąd może fakt, że w tym molochu, jakim jest Hamburg, tylu nieochrzczonych obywateli. Co pozostanie, gdy już odejdzie wszystko, przykład świętości takoż?
Nasz ukochany Ojciec Święty wiedział, że tylko promień z Krzyża może ocalić ten świat i tchnąć weń życie…