Pomimo nowego ataku różnych wirusów na nasze miasteczko, Jarosławski Ośrodek Kultury i Sztuki przypominał pokład sławnego Titanica, na którym orkiestra grała do samego końca. Tu też tańczono i śpiewano cały czas. Szkoła prowadzona przez niezwykle sympatyczną Marzenę , która jest jak dobre wino, im starsze tym lepsze, pokazała swój talent i wraz z uczniami pokazali kto jest numerem jeden. To było porywające widowisko. Gratulacje.